Ogłoszenia parafialne

   Oh, jak dawno mnie tu nie było... Pewnie nawet nikt tego nie zauważył, ale cóż... :)
   Jakoś ciężko było mi pisać, bo w zasadzie nie wiedziałam o czym. Jednak dzisiaj mam mieszane uczucia, a wszystko przez... no właśnie - Ozilka (bo jakby inaczej) :P
   Spokojnie, to nic wielkiego. Takie rozważania najwierniejszej fanki :) Ale od początku...
   Zacznę od przeprosin, bo wiem, że często czytam Wasze opowiadania z dużym opóźnieniem. Jest to wynik pracy, którą podjęłam miesiąc temu i po powrocie do domu po prostu nie mam na nic siły. Wolne weekendy poświęcam na zaległości i pisanie własnych opowiadań, więc nie jest tak najgorzej. Najważniejsze, że mam zajęcie, a pierwsza wypłata już w piątek! :)
   Skoro o opowiadaniach mowa, to pewnie zauważyliście, że większość z nich jest już skończona. Poczekam aż opublikuję epilogi i wówczas rozpocznę nowe historie. Ku przypomnieniu, bohaterami będą: Michał Winiarski - "Śmiech dziecka", Kaka - "Życie zna odpowiedź" oraz Michael Ballack - "Himmel hilf". Ten ostatni niedawno zakończył karierę, co bardzo mnie smuci, bo niegdyś był on moim mężem! :P Hehe :) Byłam na maska zakochana w Ballacku, a mecze oglądałam tylko ze względu na niego :)
   Wspomniałam o Kace... Ano wspomniałam, więc wspomnę, że oddychamy teraz tym samym powietrzem! Kaka i cała Brazylia przyjechała do Wrocławia na mecz. Mieszkają niedaleko mnie, więc w sobotę wybieram się na łowy! Muszę mieć fotkę z Królewskimi! :) We wtorek byłam na ich pierwszym treningu, ale nie wyszli do fanów. Widziałam jedynie Kakę, ale z bardzo daleka, a reszta tylko mignęła mi w drodze na boisko. Mam czas do wtorku. Będę próbować do skutku :) A później nie omieszkam się pochwalić hehe :)
   Ale do sedna. Miało być o Ozilku, a wyszło jak zwykle. Jak się człowiek rozgada to tak jest. Czy Wy wiecie co on wczoraj/dzisiaj (nie jestem pewna) zrobił? Obciął włosy!
   OBCIĄŁ WŁOSY!
   Nie wiem, co myśleć, bo już przyzwyczaiłam się do jego dłuższych kędziorków. Zresztą ja lubię jak chłopak ma długie włosy. A teraz wygląda jak za czasów Werderu. Wiele osób mówi, że wygląda młodziej. Może i tak, ale jakoś nie mogę się z tym pogodzić hehe ;) Czuję się jak fanki Ramosa, które ubolewały nad jego nową fryzurą. Wiem, że to śmieszne, ale jak się człowiek do czegoś przyzwyczai to wiecie jak ciężko jest zaakceptować zmiany :)
   A Ozilek wygląda teraz tak:


6 komentarzy:

  1. A ja wiem, że Ciebie tutaj bardzo długo nie było :D
    Wiesz, że ja na Winiara czekam :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też tak mam z jego włosami ;c Mesuciątko zrobiło coś czego się bałam ;c. Jeszcze mam nadzieję, że napiszesz coś w końcu na blogu z Benediktem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba jeszcze nie rozpoczynasz z Torresem?... Ahh, jaka szkoda! Ale trudno, będę czytać Twoje nowe opowiadania, jeśli tylko szkoła da mi odpocząć.
    A ja uważam, że Ozil lepiej wygląda w krótkich włosach : )

    OdpowiedzUsuń
  4. krótkie włosy?dlaczego mesut?

    OdpowiedzUsuń
  5. a ja się cieszę i to baaardzo :) zmiana na lepsze - Mesuciątko wygląda młodziej i jakby bardziej pozytywnie :):):)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mesut,jak mogłeś?!Jestem zła!Czekam,aż odrosną Ci włosy!

    OdpowiedzUsuń